Kuchnia azjatycka jest dla nas wielką inspiracją. Bardzo często sięgamy po przepisy z tamtej strony świata. Przecież Azjaci od setek a nawet tysięcy lat wiedzieli jak prawidłowo zbilansować dietę by zapewnić sobie zdrowie i długowieczność. Szkoda, że obecnie bardziej inspirują się naszą kulturą a nadmiar cukru, nabiału i mięsa prowadzi ich do poważnych chorób. Kiedyś w tamtych stronach nikt nie wiedział czym jest np. miażdżyca i cukrzyca. Dziś poważne choroby cywilizacyjne, typowe dla krajów zachodnich, diagnozowane są u coraz młodszych ludzi. Dlatego warto jest być wiernym tradycji i to, co jest sprawdzone przekazywać kolejnym pokoleniom. Dziś przygotowaliśmy na obiad curry. Jest to bardzo szybka i prosta potrawa jednogarnkowa. Bardzo Was zachęcamy, aby w przypadku takich dań kierować się zasadami kuchni pięciu przemian. Wtedy macie świadomość, iż danie to będzie najlepiej zbilansowane smakowo i korzystne dla Waszych organizmów. Tak łagodną wersję curry możecie bez wahania zaserwować dzieciom, o ile nie są uczulone na zaproponowane przez nas przyprawy.
Potrzebujemy:
- 2 niewielkie bakłażany
- 1 mały batat
- 1 marchewka
- 1 biała cebula
- 1 czerwona cebula
- puszka mleka kokosowego
- 2-3 ząbki czosnku
- 1 cm kawałek imbiru
- szczypta cynamonu
- duża szczypta kolendry
- szczypta mielonego kminu rzymskiego
- szczypta świeżo zmielonego pieprzu (opcjonalnie)
- szczypta soli
- 2 łyżki octu jabłkowego
- duża szczypta kurkumy
Na rozgrzaną patelnię wlewamy łyżkę oliwy i smażymy na niej pokrojoną w drobną kostkę białą cebulę oraz rozgnieciony oraz poszatkowany czosnek i imbir. Następnie dodajemy cynamon, kolendrę, kmin rzymski i pieprz, które przez chwilę podsmażamy razem z cebulą. Następnym składnikiem jest szczypta soli a po chwili coś kwaśnego - u nas ocet jabłkowy. Kolejną przyprawą jest kurkuma, nadająca całości piękny złoty kolor. W końcu przechodzimy do głównych składników. Na początku wlewamy mleko kokosowe i jak zacznie wrzeć wsypujemy do niego warzywa pokrojone w kostkę (batat i bakłażany) oraz w cienkie paski (marchewkę). Dusimy przez kilka minut pod przykryciem, a następnie dodajemy pokrojoną w paski czerwoną cebulę. Po kilkunastu minutach duszenia solimy do smaku i gotowe.