Pokazywanie postów oznaczonych etykietą len. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą len. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Chałwa lniana (bez cukru, wegańska, bezglutenowa)


Uwielbiamy chałwę... Niestety nasza córeczka jest uczulona na sezam i bardzo przeżywa jak nie może jeść tego co jej rodzice. I tak postanowiliśmy zrobić coś co do złudzenia będzie przypominało chałwę by dziecku nie było przykro patrzeć na objadających się tym przysmakiem dorosłych. Zamiast sezamu użyliśmy lnu i eksperyment się powiódł. Siemię lniane jest bogatym źródłem kwasów omega-3, wpływających m.in. bardzo korzystnie na pamięć, zdolności i poziom inteligencji. Ktoś nam kiedyś co prawda powiedział, że dzieci dzielą się na genialne i te cudze, ale może mimo wszystko warto jest zapewnić odpowiednią dawkę kwasów omega-3 w diecie naszych małych omnibusów? Dorosłym też nie zaszkodzi. :-)


Potrzebujemy:
  • 100 g nasion lnu złocistego
  • łyżka oleju kokosowego
  • 2 łyżki syropu klonowego (zamiennie miodu lub innego syropu)
  • kilka orzechów włoskich (lub pecan)
  • garść rodzynek
Len złocisty miksujemy w szybkoobrotowym mikserze (lub młynku do kawy) na mąkę. Dodajemy olej kokosowy oraz syrop klonowy (w ilości odpowiadającej naszym upodobaniom). Całość dokładnie mieszamy. Na koniec dodajemy posiekane bakalie i po wymieszaniu, wykładamy do małych foremek. Świetnie sprawdzają się foremki silikonowe. Najlepiej schłodzić chałwę w lodówce, dzięki czemu nie będzie się kruszyła.

piątek, 27 czerwca 2014

Chleb gryczany (bezglutenowy, wegański, bez drożdży i zakwasu)

Jeśli nie lubicie kaszy gryczanej to prawdopodobnie w tej wersji okaże się, że będzie Wam smakować. Chlebek gryczany świetnie się sprawdza nie tylko jako dodatek do śniadań, ale i do obiadów. Najczęściej jemy go z domowymi pastami.



Potrzebujemy:
  • 500ml kaszy gryczanej (400g)
  • 50g lnu złocistego
  • 50g pestek słoneczika
  • 3 łyżeczki suszonej bazylii
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 1/2 łyżeczki soli
  • kilka łyżek zimnej wody
  • kilka kropel soku z cytryny
Gotujemy kaszę gryczaną w 1250ml wody. Len złocity i pestki słonecznika rozdrabniamy w blenderze lub młynku na mąkę (nie musi być bardzo drobna). Łączymy zmielone pestki z kaszą (po jej ostygnięciu) i dokładnie mieszamy. Najwygodniej robić to mikserem. Ciągle mieszając dodajemy w kolejności: bazylię, rozgnieciony czosnek, sól, wodę, sok z cytryny. Przekładamy powstałą masę do nasmarowanej tłuszczem lub wyłożonej papierem do pieczenia brytfanki. Chleb pieczemy w piekarniku w temperaturze 180 stopni przez 1 godzinę.

poniedziałek, 23 czerwca 2014

Chleb jaglany (bezglutenowy, wegański, bez drożdży, bez cukru i nie na zakwasie)

Inspiracją do pieczenia chleba jaglanego był przepis Matki Smakoterapii. Został on uproszczony i dopasowany do zaleceń dietetycznych naszego lekarza. Taka wersja jest idealna na śniadanie dla całej rodziny. My robimy od razu dwa (lepiej je piec osobno w piekarniku), bo znika bardzo szybko...



Potrzebujemy:
  • 3 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
  • łyżka lnu złocistego
  • łyżka pestek słonecznika
  • ząbek czosnku lub kilka liści posiekanego czosnku niedźwiedziego
  • szczypta soli
  • kilka kropel cytryny
  • kilka posiekanych liści bazylii
  • garść wydrylowanych i pokrojonych w plasterki zielonych oliwek
  • odrobina wody (jeśli potrzeba)
Len złocisty i pestki słonecznika rozdrabniamy w blenderze. Dodajemy wszystkie składniki i dokładnie mieszamy. Wykładamy na papier do pieczenia i formujemy płaski placek o grubości około 1-1,5 cm. Pieczemy w piekarniku z termoobiegiem w temperaturze 175 stopni przez około 30 minut. Oczywiście, jeśli ktoś preferuje chrupiące pieczywo - odpowiednio dłużej.

niedziela, 1 czerwca 2014

Szarlotka na witariańskim spodzie (bez cukru, mąki, mleka i jaj – wegańska, bezglutenowa)



Nasza córeczka nazywa to ciasto „szarlotką pychotką”. Jego ogromną zaletą jest to, że nie trzeba go piec a więc robi się go ekspresowo. Podstawą deseru jest len złocisty – cudowne źródło Omega 3. Polecamy nie tylko wszystkim kuchennym leniuchom!

 
Potrzebujemy:

Spód ciasta:

  • 100g lnu złocistego (ew. siemienia lnianego)
  • 350g daktyli

Nadzienie:

  • 5 dużych jabłek
  • szczypta cynamonu
  • szczypta kardamonu
  • 1 goździk
  • odrobina soli
  • łyżeczka soku z cytryny
  • 1 łyżeczka owocu bzu czarnego (lub szczypta kakao)

Len złocisty mielimy na mąkę. Odsypujemy dwie łyżki a do pozostałej części dokładamy daktyle i miksujemy. Daktyle zmieniają się w lepką, gęstą masę, która po niedługiej chwili - w zależności od rodzaju blendera (np.: w Termomixie około 40-60 sekundach, przy maksymalnych obrotach) - powinna w wyraźny sposób zacząć spowalniać pracę miksujących noży. Jest to znak, że nasze ciasto jest gotowe. Teraz wystarczy wyłożyć nim spód tortownicy, korzystając z odłożonej części siemienia lnianego jako mąki, by ciasto nie kleiło się do rąk. Ważne, aby wykleić również brzegi tortownicy, ponieważ nadzienie ciasta będzie półpłynne.

Teraz pora na nadzienie. Jabłka obieramy i miksujemy na gładką masę. Dodajemy resztę mąki z siemienia lnianego, która nam została, by zagęścić nadzienie. Następnie podgrzewamy całość, dodając stopniowo wszystkie przyprawy w przedstawionej kolejności (zgodnie z TMC). Po tym jak doprowadzimy nasze nadzienie do wrzenia, przelewamy je do tortownicy z ciastem.

Dajemy ciastu chwilę, by ostygło i posypujemy je ulubionymi startymi orzechami, wiórkami kokosowymi lub sezonowymi owocami jagodowymi. Schładzamy w lodówce, by stężało. Najlepsze jest na następny dzień!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...